Dostęp do opieki zdrowotnej i społecznej jest prawem powszechnym, a przynajmniej powinien nim być. Jednak dla wielu osób trans poruszanie się po systemach opieki zdrowotnej może być często zniechęcającym i wymagającym doświadczeniem. Dyskryminacja, brak zrozumienia i niewystarczające zasoby często stanowią bariery w dostępie do podstawowych potrzeb zdrowotnych i społecznych. Pytanie brzmi: czy nasze obecne systemy opieki zdrowotnej leczą, czy szkodzą naszym społecznościom trans?
Komentarze wpływowych osobistości mogą zaostrzyć polaryzację poglądów. To z kolei może pogłębiać nierówności i powodować głębokie podziały w społeczeństwie, wpływając na zdrowie i otoczenie społeczne. Odpowiedzialność spoczywa na wszystkich poziomach, od liderów społeczności, nauczycieli i pracowników służby zdrowia po decydentów, którzy muszą starać się przezwyciężyć te podziały i służyć społecznościom, które reprezentują.
W tym artykule Max Sasha T. bada, w jaki sposób możemy przełamać te bariery, aby nie tylko wspierać sprawiedliwe systemy opieki zdrowotnej, ale także w jaki sposób jako społeczeństwo możemy opowiadać się za solidarnością z różnymi społecznościami, aby stworzyć bardziej włączającą Europę dla wszystkich.
Kiedy Alex wszedł do centrum medycznego, szukając odpowiedzi na powszechny problem zdrowotny, okazało się, że nie było to rutynowe badanie, jakiego oczekiwali. Zamiast skupiać się na problemach medycznych Alexa, pracownik służby zdrowia skupił się na jego transpłciowej tożsamości. Natrętne pytania na temat ich doświadczeń transpłciowych, od terapii hormonalnej, przez operacje, aż po procesy przejściowe, sprawiły, że Alex poczuła się tak, jakby ich prywatność została naruszona.
Doświadczenie Alexa nie jest wyjątkowe. To historia ilustrująca bariery i dyskryminację, z jakimi często spotykają się osoby transpłciowe w dostępie do opieki zdrowotnej. To walka, która nie powinna mieć miejsca i wykracza daleko poza mury szpitali i gabinetów lekarskich. Ma charakter systemowy i podkreśla potrzebę zrozumienia i przezwyciężenia szerszych wyzwań, przed którymi stoją osoby trans, zarówno w naszych obecnych systemach opieki zdrowotnej, jak i poza nimi.
Włączający dostęp do opieki zdrowotnej dla osób trans
„Osoby transpłciowe proszą, aby traktowano je z podstawowym szacunkiem, nie wypytywano ich o tożsamość wykraczającą poza kwestie, w których się zgłosili, ani nie odrzucano ich, jakby ich obawy nie miały znaczenia” – mówi Deekshitha, starszy specjalista ds. polityki w Transgender Europe (TGEU) ).
Nie jest to jednak kwestia tego, czy osoby transpłciowe zasługują na dostęp do opieki zdrowotnej opartej na szacunku i włączającej; jest to raczej pytanie, dlaczego nie jest to już dane. Podstawowe działania, takie jak używanie prawidłowego imienia i zaimków, mogą mieć duże znaczenie i znacząco wpłynąć na poczucie szacunku i godności danej osoby.
„Nierówności w zdrowiu są bardzo widoczne i spójne, ponieważ jeśli przyjrzysz się uważnie społecznościom LGBTQI+, wypadają one gorzej pod względem szeregu wskaźników zdrowotnych i społecznych w porównaniu z innymi. Jest to całkowicie niedopuszczalne i nie jest też nieuniknione. Nierówności w zdrowiu mają charakter społeczny określone, a to oznacza, że są one konsekwencją złożonej interakcji czynników społecznych, kulturowych i politycznych. Włączająca płeć, afirmująca opiekę zdrowotną dla osób transpłciowych ratuje i poprawia życie – to takie proste” – wyjaśnia Nigel Sherriff, dyrektor Centrum ds. Transformacja seksualności i płci (CTSG) na Uniwersytecie w Brighton.
Wyzwania, inicjatywy i ścieżki na przyszłość
Wielu pracowników służby zdrowia chce pomagać i wspierać swoich transpłciowych pacjentów, ale nie zawsze wie, jak to zrobić. Brak zasobów i niedofinansowanie utrudniają pracownikom służby zdrowia zaspokajanie potrzeb społeczności. Nasze obecne systemy opieki zdrowotnej mają luki w zaspokajaniu tych potrzeb. W programach nauczania szkół medycznych często nie uwzględnia się w wystarczającym stopniu zagadnień związanych ze zdrowiem trans, a zasoby na kształcenie ustawiczne mogą być ograniczone. Stwarza to sytuację, w której wielu świadczeniodawców ma trudności z zapewnieniem kompleksowego wsparcia.
Jednak nie wszystko stracone. Inicjatywa pilotażowa na szczeblu UE, Zdrowie4LGBTI, mające na celu wypełnienie tej luki. W ramach programu zapewniono specjalistyczne szkolenia pracownikom służby zdrowia, wyposażając ich w umiejętności umożliwiające zapewnianie lepszej opieki szerszej społeczności LGBTI poprzez zwiększanie wiedzy na temat ich potrzeb zdrowotnych, poprawę postaw włączających LGBTI oraz zwiększanie zakresu świadczenia opieki zdrowotnej włączającej LGBTI osobom LGBTI.
Jeśli się uwzględni zdrowie i dobre samopoczucie wykraczają poza samo leczenie, podmioty świadczące opiekę zdrowotną mogą również rozważyć adopcję przepisywanie społeczne dla osób transpłciowych, które borykają się z izolacją lub nie mają dostępu do włączającego środowiska społecznego. Może to obejmować na przykład skierowanie ich do grupy lub społeczności wsparcia włączającej osoby.
Mimo to osoby transpłciowe często napotykają bariery. Pracownikom służby zdrowia może brakować wiedzy na temat nierówności zdrowotnych, z jakimi boryka się społeczność, oraz sposobów ich przezwyciężania, przez co osoby transpłciowe pozostają bez dostępu do wsparcia i opieki.
Obecnie około 33% osób transpłciowych nie uczęszcza do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej gdy mają problemy zdrowotne, bo czują się nieswojo, z dalszym 48% osób trans opuściło placówkę czując się dyskryminowane lub ze względu na wątpliwe zachowania od pracownika służby zdrowia w pewnym momencie wizyty.
Promowanie zdrowia i dobrego samopoczucia
Dostęp do włączającej opieki zdrowotnej i społecznej jest prawem podstawowym przysługującym każdemu, niezależnie od tożsamości płciowej. Mimo to wiele osób trans, niebinarnych i osób zróżnicowanych pod względem płci napotyka bariery w dostępie do odpowiedniej i terminowej opieki zdrowotnej. Niedyskryminacyjny dostęp do opieki zdrowotnej jest nie tylko podstawową zasadą prawa zdrowotnego i etyki lekarskiej, ale także prawem człowieka określonym w Powszechna Deklaracja Praw Człowieka. Ale jaki wpływ ma to na zdrowie psychiczne i samopoczucie?
„Inkluzywna opieka zdrowotna afirmująca płeć jest niezbędna dla dobrego samopoczucia osób transpłciowych, ponieważ badania konsekwentnie pokazują, że holistyczne i włączające usługi zdrowotne prowadzą do poprawy stanu zdrowia psychicznego i fizycznego. Obejmuje to zmniejszenie wskaźników depresji, lęków i myśli samobójczych, a także lepsze wyniki w zakresie zdrowia fizycznego, takie jak zmniejszenie liczby nowotworów i infekcji. Włączająca opieka zdrowotna umożliwia osobom transpłciowym dostosowanie swoich cech fizycznych do własnej płci, promując ogólny stan zdrowia i dobre samopoczucie” – stwierdza Nigel Sherriff.
Wypełnianie luk w opiece transzdrowotnej
Co się zatem stanie, gdy systemowi, któremu powierzono zadanie pomocy, zabraknie odpowiednich zasobów? Dla wielu osób trans odpowiedź leży w ich własnej społeczności.
W obliczu braku wsparcia instytucjonalnego osoby transpłciowe często zwracają się do siebie o zaufane rekomendacje dla przyjaznych trans osobom praktyków zajmujących się opieką zdrowotną i społeczną, zasoby i kluczowe sieci wsparcia. Inicjatywy oddolne, takie jak organizacja charytatywna prowadzona przez trans i angażująca trans, Inteligencja płciowaodgrywają kluczową rolę w zasypywaniu tej luki. „Oddolne inicjatywy lokalne rekompensują brak wsparcia na poziomie instytucjonalnym, krajowym lub unijnym, aby zaspokoić potrzeby [osób transpłciowych] w zakresie opieki zdrowotnej” – wyjaśnia Sabah, starszy pracownik młodzieżowy w Gendered Intelligence.
Chociaż wsparcie społeczne jest niezaprzeczalnie nieocenione, nie powinno zastępować odpowiedzialności decydentów i polityków. Rządy mają obowiązek zapewnić pracownikom służby zdrowia i opieki społecznej odpowiednie przeszkolenie oraz aby inwestycje były ukierunkowane na tworzenie i ulepszanie opieki transinkluzyjnej we wszystkich sektorach i sferach.
Podkreślanie tej potrzeby jest Inicjatywa FiveforFive, stworzony przez transpłciową kobietę z Wielkiej Brytanii. Ta comiesięczna akcja ma na celu zebranie funduszy i bezpośrednie wsparcie osób transkobiecych borykających się z trudnościami. Działa w ten sposób, że 60% środków przeznacza na transkobiece kampanie crowdfundingowe w Wielkiej Brytanii. Użytkownicy mogą nominować własne kampanie lub nominować innych do tej puli pieniędzy, a odbiorcy będą wybierani losowo co miesiąc. Pozostałe 40% jest podzielone pomiędzy dwie organizacje lub grupy trans/LGBT, które w szczególności wspierają transpłciowe dziewczęta, kobiety i osoby transkobiece.
Samo istnienie inicjatyw takich jak FiveforFive podkreśla kluczową kwestię: podstawowe usługi wsparcia wymagają odpowiednich zasobów i funduszy, aby pomóc wszystkim, zwłaszcza tym ze społeczności niedostatecznie reprezentowanych.
Zapewnienie dostępu do opieki zdrowotnej transspecyficznej
Opieka dla osób trans obejmuje różnorodne spektrum zasobów, takich jak terapia hormonalna, operacje i leki blokujące dojrzewanie, dostosowane do unikalnych potrzeb i tożsamości każdej osoby.
Jednakże, długi czas oczekiwania i niedobory zwiększają wyzwania, a w wielu krajach dostęp do tych terapii jest utrudniony ze względu na niedobory personelu, zaufanie personelu do stosowania tych terapii lub nawet zabraniające tego ograniczenia prawne.
Jednak niedawny postęp poczynił pewne pozytywne kroki naprzód. Ogromnym pozytywnym krokiem była zmiana w globalnym podręczniku diagnoz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), znanym jako Międzynarodowa klasyfikacja chorób (ICD-11). W 2019 roku ogłoszono, że problemy zdrowotne osób transpłciowych będą nie mogą już być klasyfikowane jako zaburzenia psychiczne lub zaburzenia zachowania.
„[Chociaż] ICD WHO przestała klasyfikować doświadczenia transpłciowe jako zaburzenie psychiczne, nie wszystkie kraje jeszcze to nadrobiły. Wiele krajów w dalszym ciągu nakłada wymóg diagnozy psychiatrycznej, aby uzyskać dostęp do opieki zdrowotnej dla osób transpłciowych, co utrwala stygmatyzację osób transpłciowych” – wyjaśnia Deekshitha.
Chociaż jest to kluczowy krok we właściwym kierunku, przed nami jeszcze długa droga. Nie wszystkie kraje nadrobiły zaległości we wdrażaniu i nadal istnieje wiele krajów, w których osoby transpłciowe tak zrobiły trudności w dostępie do podstawowej opieki zdrowotnej i społecznej. Włączenie transspecyficznej opieki zdrowotnej do ogólnej praktyki medycznej ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia włączającej i kompetentnej kulturowo opieki.
Poza słowami: łączenie się ze społecznością
Osoby transpłciowe powinny aktywnie angażować się w podejmowanie decyzji, rozwój praktyk i konstruowanie metodologii, gdy decyzje podejmowane przez rządy wpływają na ich życie.
„Brakuje dostępnej i niedrogiej opieki zdrowotnej, która aktywnie angażuje społeczność. Przyjazny trans system opieki zdrowotnej współpracuje z osobami trans, a nie przeciwko osobom trans, [system], w którym osoby trans są bezpośrednio konsultowane i wysłuchiwane w procesach decyzyjnych, które ich dotyczą „, wyjaśnia Sabah.
Deekshitha dodaje: „Wspieranie praw osób transpłciowych oznacza także włączenie perspektywy osób trans do głównego nurtu polityki i zapewnienie włączenia osób trans w innych obszarach polityki, takich jak przemoc ze względu na płeć oraz prawa seksualne i reprodukcyjne, a wszystkie te kwestie mogą również budzić obawy lub wpływać na osoby trans w określony sposób. ”
Co ważne, włączenie to nie umniejsza znaczenia praw i doświadczeń kobiet; zamiast tego promuje bardziej włączające podejście. Zachowując otwarty umysł i empatycznie biorąc pod uwagę przeżyte doświadczenia innych, polityki mogą rzeczywiście odzwierciedlać i wspierać różnorodne potrzeby naszych społeczności.
Uniwersalna odpowiedzialność
Adresowanie dyskryminacja jako wyznacznik zdrowia ma kluczowe znaczenie poza opieką zdrowotną. Osoby transpłciowe doświadczają wysokiego poziomu stresu mniejszościowego nie tylko w placówkach opieki zdrowotnej, ale także w szkołach i w pracy; wpływa to znacząco na ich dobrostan psychiczny i fizyczny.
Jeśli chcemy, aby osoby transpłciowe były zdrowe i szczęśliwe, musimy wszędzie stworzyć bardziej przyjazne środowisko. Uwzględnienie wytycznych włączających, takich jak Sabah przewodnik, jak sprawić, by Twoja praktyka uwzględniała osoby transpłciowe o innym kolorze skóry, jest dobrą praktyką do przyjęcia.
Kluczem jest ciągłe zadawanie sobie pytań, jako jednostki, w jaki sposób możemy włączyć różnorodne doświadczenia. Czego nam brakuje? Czego nie robimy? Bez takiego podejścia ryzykujemy zawężeniem naszych perspektyw, w których dominuje jedna narracja.
Wiele osób chciałoby pomóc, ale brakuje im wiedzy. Uznanie tej luki i wspieranie przejrzystości w zakresie naszych ograniczeń to normalny, ciągły proces, który przyczynia się do budowania społeczeństw włączających.
Uznanie naszych ról i obowiązków, czy to jako praktyków, decydentów, decydentów, nauczycieli, czy też jako jednostek, jest niezbędne do zapewnienia prawdziwie włączającej opieki.
Więc, co dalej?
Jak pokazuje historia Alex, błędne przekonania i sensacyjne narracje często utrudniają postęp w zapewnianiu, że praktyki w zakresie opieki zdrowotnej i społecznej zaspokajają podstawowe potrzeby osób trans. Ostatecznie zapewnienie dostępu do opieki zdrowotnej i dobrego samopoczucia jest podstawowym prawem człowieka, które wymaga wspólnych wysiłków ze strony systemów opieki zdrowotnej, decydentów, nauczycieli i całego społeczeństwa.
„Rząd i decydenci odgrywają kluczową rolę w promowaniu równości w zdrowiu. Niezwykle istotne jest włączenie społeczności znajdujących się w niekorzystnej sytuacji w opracowywanie, wdrażanie i ocenę usług. Scentralizowane usługi w Europie, zwłaszcza dla osób transpłciowych, stwarzają bariery w dostępie, takie jak odległość dojazdu i czas oczekiwania. Rządy powinny zdecentralizować opiekę zdrowotną dla osób trans, oferując różnorodne rodzaje usług, takie jak świadczenie kliniczne, społeczne i prywatne”, stwierdza Nigel Sherriff.
Oczywiście ważne jest, aby zrozumieć, że w Europie państwa członkowskie są bardzo zróżnicowane i mają różne konteksty prawne i społeczne. Jednak pomimo tego szkolenia takie jak te oferowane przez Health4LGBTI dostosowały je i sprawiły, że były one dostępne dla wszystkich narodów.
Chociaż poczyniono znaczne postępy w promowaniu równości, takie jak zmiana w ICD-11 WHO, osoby transpłciowe i LGBTQ+ w dalszym ciągu spotykają się z dyskryminacją w obszarach takich jak opieka zdrowotna i społeczna, zatrudnienie i mieszkalnictwo w Europie i poza nią. Może to mieć poważny wpływ na ich samopoczucie. Dlatego istotne jest, aby decydenci, pedagodzy i podmioty świadczące opiekę zdrowotną aktywnie współdziałały ze społecznością trans, wsłuchując się w jej potrzeby i współpracując na rzecz stworzenia bardziej włączającego społeczeństwa.
„Inspirujące jest obserwowanie sukcesu modeli opieki zdrowotnej, w których priorytetem jest inkluzywność, samostanowienie i świadoma zgoda. Malta, moim zdaniem, wyróżnia się swoją postępowy system opieki zdrowotnej, zapewniając pełną szacunku, godną i włączającą opiekę dla osób trans w ramach krajowego systemu opieki zdrowotnej, bezpłatną dla obywateli. Inne narody europejskie mogłyby uczyć się na przykładzie Malty, jak przekształcić retorykę w rzeczywistość dotyczącą opieki zdrowotnej włączającej wszystkich osób”, stwierdza Nigel.
Podejmując wspólne działania, możemy zbudować przyszłość, w której każdy będzie mógł otrzymać opiekę i wsparcie wysokiej jakości, na jakie zasługuje.
Maks Sasza T.
Max posiada multidyscyplinarny tytuł licencjata z antropologii uzyskany na University College London (UCL) oraz tytuł magistra w zakresie zarządzania miejskiego/spraw publicznych uzyskany w Urban School of Sciences Po w Paryżu (specjalizacja w zarządzaniu przemianami ekologicznymi).